reklama

Jarzyński show. Polacy udanie rozpoczęli Halowe Mistrzostwa Europy

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: PZHT

Jarzyński show. Polacy udanie rozpoczęli Halowe Mistrzostwa Europy - Zdjęcie główne

foto PZHT

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Hokej na trawie Reprezentacja Polski hokeistów na trawie udanie rozpoczęła walkę w halowych Mistrzostwach Europy. W pierwszym meczu podopieczni Dariusza Rachwalskiego nie bez problemów pokonali zespół gospodarzy, Belgię. Spora w tym zasługa bramkarza Grunwaldu Poznań Mateusza Popiołkowskiego oraz Gracjana Jarzyńskiego, który strzelił cztery gole.
reklama

Spotkanie nie rozpoczęło się po myśli Polaków, bo już w trzeciej minucie stracili gola. Musieli więc odrabiać straty, co zrobili sześć minut później. Krótki róg celnym strzałem zakończył Gracjan Jarzyński. Pochodzący z Gniezna Jarzyński minutę później w podobnych okolicznościach, także z krótkiego rogu wyprowadził naszą drużynę na prowadzenie 2:1. Kiedy w 16. minucie Jarzyński przechwycił piłkę i po indywidualnym kontrataku strzelił na 3:1 wydawało się, że Polacy będą mieli mecz pod kontrolą. Tak się jednak nie stało, już chwilę później nasi gracze zagapili się w polu bramkowym i Cyril Hermans wykorzystał precyzyjne podanie i trafił do pustej bramki. Po dwóch kwartach było 3:2.

Druga połowa była prawdziwym oblężeniem polskiej bramki. Belgowie postawili wszystko na jedną kartę i rzucili się do ataków. Polacy też mieli swoje szanse (choćby Robert Pawlak z krótkiego rogu), ale zdecydowanie więcej stworzyli ich rywale. Na szczęście dla polskiej drużyny świetnie dysponowany był bramkarz Mateusz Popiołkowski, przy krótkich rogach dobrze broniła cała drużyna, ale i rywale razili nieskutecznością. W ostatnich trzech minutach spotkania mieli trzy krótkie rogi, żadnego nie potrafili zamienić na wyrównującą bramkę. Na 20 sekund przed końcem spotkania Gracjan Jarzyński znów przejął piłkę i strzelił na 4:2. Takim wynikiem zakończyło się spotkanie. 

Pierwsze zwycięstwo w turnieju, szczególnie z gospodarzem, z pewnością bardzo cieszy, natomiast nie uniknęliśmy błędów. Teraz jest czas na regenerację i kolejne mecze przed nami. Czyścimy głowy i kolejne zadanie do wykonania

- powiedział Gracjan Jarzyński.

Oczywiście cieszymy się z trzech punktów, to zawsze miły akcent na początek. Ale my tu nie chcemy na tym poprzestać, mamy jasno określone cele, wiarę w to co robimy i serce do walki. Wiemy jakimi prawami rządzą się turnieje, więc już odkreślamy to co było i przygotowujemy się na następne mecze, bo jutro czeka na nas Ukraina i Portugalia

-  dodał Mateusz Popiołkowski. 

Mecz z Ukrainą, która w pierwszym dniu zremisowała z Czechami 4:4 i przegrała z Portugalią 1:4 w piątek o 13.45, a o 18.30 spotkanie z Portugalią. 

W Halowych Mistrzostwach Europy w Leuven gra pięciu hokeistów poznańskich klubów: Mateusz Popiołkowski i Maksymilian Pawlak z Grunwaldu, Mikołaj Gumny z Warty, Robert Pawlak z AZS-u Politechniki oraz Patryk Pawlak z AZS-u AWF-u.

Polska - Belgia 4:2

Bramki dla Polski:
🏑 1:1 - Gracjan Jarzyński (9')
🏑 2:1 - Gracjan Jarzyński (10')
🏑 3:1 - Gracjan Jarzyński (17')
🏑 4:2 - Gracjan Jarzyński (40')

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama