reklama

Paweł Fajdek odebrał stypendium i zapowiedział zmianę ośrodka treningowego "Jest mniej dyskotek"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Paweł Fajdek odebrał stypendium i zapowiedział zmianę ośrodka treningowego "Jest mniej dyskotek" - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
7
zdjęć

Udostępnij na:
Facebook
Lekka atletyka W bardzo dobrych humorach w środowy poranek pojawili się w Urzędzie Marszałkowskim w Poznaniu Paweł Fajdek i Szymon Ziółkowski. Co prawda nasz młociarz na trasie napotkał na blokady rolników, ale krótka wizyta w stolicy Wielkopolski była bardzo owocna. Zawodnik AZS-u Poznań odebrał z rąk Marszałka Jacka Bogusławskiego stypendium olimpijskie Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem podsumował dotychczasowe przygotowania do sezonu oraz opowiedział o planach. Będąc w Polsce nie będzie już trenował w Cetniewie, lecz w Spale.
reklama

Paweł Fajdek dopełnił wszelkich formalności po zmienie barw klubowych. Jest już zawodnikiem AZS-u Poznań. A że wypełnił  minimum olimpijskie, to został stypendystą olimpijskim Samorządu Województwa Wielkopolskiego.  

Pamiętam swoje początki, gdzie uzyskiwałem swoje pierwsze kwalifikacje na igrzyska, to nigdy takiej pomocy i takiego wsparcia nie było. Wielkopolska, Urząd Marszałkowski robią kawał dobrej roboty. Uważam, że pomysł z takim systemem stypendiów olimpijskich powinny podebrać inne województwa, bo to jest bardzo pomocne

- powiedział Paweł Fajdek, który kilka dni temu wrócił ze zgrupowania w RPA. Zgrupowania intensywnego, podczas którego udało się zrealizować plan w stu pocentach. 

Jestem bardzo zadowolony z Pawła. Po pierwszy jest zdrowy, po drugie sportowo jesteśmy mniej więcej na etapie  lipca zeszłego roku, więc wygląda to dużo bardziej optymistycznie, niż przed mistrzostwami świata w Budapeszcie 

- nie ukrywał Szymon Ziółkowski, trener Pawła Fajdka.

Na kolejne, czterotygodniowe zgrupowanie, także do RPA, duet Fajdek/Ziółkowski wyleciał już dzisiaj. Młociarz AZS-u zakończy go jednak nietypowo.

Wyjątkowo to zgrupowanie zakończę startem w Kenii, w Grand Prix Nairobi, na które pojadę sam, bez trenera. Chciałbym tam, po tym miesiącu ciężkich treningów, rzucić w granicach 78, może 80 metrów. Byłby to bardzo dobry start, bo tak naprawdę sezon zaczniemy miesiąc później

- tłumaczył Paweł Fajdek i opowiadał o kolejnych planach startowych:

Ten właściwy start sezonu zaplanowaliśmy na 18 maja, na Memoriale Janusza Kusocińskiego. Po nim zostajemy już w Spale, jeżeli będą nas tam jeszcze chcieli

- powiedział pięciokrotny mistrz świata w rzucie młotem, nawiązując do zmiany, o którą poprosił PZLA wraz z trenerem. Nie chce już przygotowywać się w COS Cetniewo, lecz właśnie w Centralnym Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Spale.

Cetniewo jest dużo trudniejsze logistycznie. Spała jest położona w centrum, jesteśmy blisko Warszawy, blisko lotniska. Wyjeżdżając na zawody do Chorzowa mamy blisko, do Bydgoszczy też nie jest daleko, no i do domu też łatwiejszy dojazd. A jeżeli chodzi o skupienie, to Spała jest zdecydowanie lepszym miejscem. Władysławowo w środku lata nie sprzyja przygotowaniom do igrzysk olimpijskich

- wyjaśnił Szymon Ziółkowski. 

A Paweł Fajdek dodał żartobliwie:

No i w Spale jest mniej dyskotek.

Brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Tokio potwierdził też, że 23 czerwca wystartuje w Poznaniu w Memoriale Czesława Cybulskiego. Po nim zostanie na kilka dni w stolicy Wielkopolski, a następnie uda się do Bydgoszczy na mistrzostwa Polski. 

Dwaj idole: Jordan i Ziółkowski

Podczas spotkania przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego zaprosili Pawła Fajdka na spotkanie z młodzieżowymi stypendystami Samorządu Województwa Wielkopolskiego.

Nic tak nie działa na młodych sportowców, jak autorytet, który opowie o tajnikach swoich treningów i swojej drodze do sukcesu. To jest dla nich najlepsza motywacja  

- przyznał Adam Wysocki, zastępca dyrektora Departamentu Sportu.

Będzie nam miło gościć Pana na tym spotkaniu. Zapewne miał Pan też swoich idoli i wie, jak to ważne

- zaznaczył Jacek Bogusławski, członek Zarządu Samorządu Województwa Wielkopolskiego. 

Ja miałem dwóch swoich sportowych idoli. Jeden siedzi tutaj i jest moim trenerem, drugi jest za oceanem, to Michael Jordan. Ten drugi minimalnie jest wyżej, bo ma dwa złota olimpijskie, ale to minimalna różnica

- mówił z uśmiechem Paweł Fajdek, który prosto z Urzędu udał się do Szkoły Podstawowej nr  51 na spotkanie z młodzieżą.   

Wielkopolski Urząd Marszałkowski stypendia olimpijskie przyznaje tym reprezentantom wielkopolskich klubów, którzy wywalczyli kwalifikację olimpijską (imienną lub dla kraju). Wynosi ono 5 tysięcy złotych miesięcznie i jest wypłacane do momentu startu w igrzyskach. Jeśli sportowiec zajmie w nich miejsca 1-8, to stypendium automatycznie zostaje przedłużone o kolejny rok. 

WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama