reklama

Pech Warty Poznań. Zawiodła skuteczność WIDEO

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: YouTube/Ekstraklasa TV

Pech Warty Poznań. Zawiodła skuteczność WIDEO - Zdjęcie główne

foto YouTube/Ekstraklasa TV

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Piłka nożna W piątek na otwarcie 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy Warta Poznań zmierzyła się na wyjeździe z Piastem Gliwice. Zwycięstwo pozwoliłoby jednej z ekip znacząco zwiększyć szanse na utrzymanie w krajowej elicie.
reklama

W ostatnim czasie podopieczni Dawida Szulczka poprawili swoją sytuację w tabeli. Dzięki dwóm domowym wygranym – kolejno z Koroną Kielce (1:0) oraz Stalą Mielec (5:2) – Zieloni oddalili od siebie widmo spadku, przesuwając się na 13. miejsce w lidze. Stawka jest jednak bardzo spłaszczona, więc trzy punkty w piątkowym starciu z Piastem byłyby na wagę złota. Gliwiczanie mieli o oczko więcej od Warty, a zatem o motywację obydwu zespołów można było być spokojnym.

W 27. minucie Piast pokusił się o pierwszą groźną akcję. Prawym skrzydłem pognali Miłosz Szczepański i Tihomir Kostadinow, ale ich dwójkowa akcja, zwieńczona podaniem w pole karne, została powstrzymana przez defensorów gości. Kilka minut później Kajetan Szmyt wypuścił na prawej flance Miguela Luisa. Portugalczyk celnie zacentrował, jednak ekwilibrystyczny strzał Niilo Maenpy wybronił bez trudu Frantisek Plach. W 33. minucie Arkadiusz Pyrka sprawdził czujność Jędrzeja Grobelnego, ale wciąż było 0:0. Niespełna 10 minut później w poprzeczkę trafił były piłkarz Warty, Miłosz Szczepański, a po kilkudziesięciu sekundach z bramki na 1:0 mogli cieszyć się gliwiczanie. Kamil Wilczek zaskoczył Dawida Szymonowicza i bramkarza Zielonych, znajdując drogę do siatki z trudnej pozycji.

Po przerwie Adam Zrelak dośrodkował na głowę Maenpy, ale ponownie górą okazał się Plach. Poznaniacy najbliżej zdobycia bramki byli w 72. minucie. Tomas Prikryl zagrał idealnie w tempo do Zrelaka. Reprezentant Słowacji oddał mocny, sytuacyjny strzał, ale ten zatrzymał się na słupku. W minucie 84. fenomenalną paradą popisał się Grobelny, powstrzymując Michała Chrapka, ale minutę przed końcem gry Piast dopiął swego. Błąd golkipera gości wykorzystał Grzegorz Tomasiewicz, ustalając wynik meczu na 2:0.

Piast Gliwice – Warta Poznań 2:0 (1:0)

Bramki: Wilczek 43', Tomasiewicz 89'

Na chwilę obecną Zieloni mają cztery punkty przewagi nad 16. w tabeli Koroną Kielce. Za tydzień zespół Dawida Szulczka stanie w szranki z Widzewem Łódź.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama