reklama

Magda Linette po wygranej w Charleston "Nie czułam presji" WIDEO

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: screen Tennis Channel

Magda Linette po wygranej w Charleston "Nie czułam presji" WIDEO - Zdjęcie główne

foto screen Tennis Channel

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Tenis Można powiedzieć "wreszcie". Magda Linette odniosła zwycięstwo w meczu pierwszej rundy turnieju WTA. W Charleston, w zawodach inaugurujących jej sezon na mączce pokonała Petrę Martić. Dla zajmującej 63. miejsce w rankingu WTA poznanianki to pierwsza wygrana od niemal dwóch miesięcy.
reklama

Poprzedni zwycięski singlowy mecz w tourze Magda Linette odnotowała w Dausze. Było to 12 lutego. Później tenisistka AZS-u Poznań miała fatalną serię porażek w pierwszych spotkaniach w turniejach w: Dubaju, Indian Wells i Miami. W pierwszej rundzie w Charleston trafiła na Petrę Martić. Chorwatka notowana o dwa miejsca wyżej w rankingu też w ostatnich tygodniach miała kryzys. Ostatnią wygraną także odniosła w lutym. 

W pierwszym secie Magda Linette od początku była pod presją, ponieważ aż trzy razy musiała bronić break pointów. Ale to ona pierwsza przełamała rywalkę wychodząc na prowadzenie 4:2. I do końca grała bardzo skoncentrowana. Wygrała tę partię 6:3. W drugiej scenariusz był podobny. Już w pierwszym gemie Linette obroniła trzy break pointy, by następnie przełamać Petrę Martić. Poznanianka popełniała bardzo mało błędów, w całym meczu wygrała wszystkie swoje podania. I już pierwszą piłkę meczową zakończyła puktem zmuszając Chorwatkę do wyrzucenia piłki na out (6:4).

Cieszę się, że tu wróciłam. Nie ma lepszego sposobu, jak rozpocząć sezon na mączce od zwycięstwa. Bardzo dobrze dzisiaj serwowałam, grałam solidny tenis, a sił dodawały mi obronione breaki. No i tym też wywierałam presję na rywalce, bo wiedziała, że bardzo trudno będzie mnie dzisiaj przełamać

- powiedziała Magda Linette w wywiadzie dla Tennsi Channel. I dodała:

Nie czułam dodatkowej presji z powodu tego długiego czasu bez zwycięstw. W Indian Wells byłam bardzo blisko zwycięstwa, w Miami też. Zagrałam siedem trzysetowych meczów z rzędu, co dawało mi przekonanie, że za każdym razem byłam blisko. Dzisiaj czułam się pewnie na korcie, głównie za sprawą dobrego seriwsu i to na pewno mi pomogło.

Magda Linette zdradziła, że Charleston to jedno z jej ulubionych miejsc w tourze. Nie widzi też problemu z przestawieniem się z gry na twardych kortych kortach na grę na mączce. Odniosła się też do kolejnej rywalki, Dajany Jastremskiej.

Grałam z nią kilkukrotnie, ale nigdy nie wygrałam. To zawodniczka bardzo silna, będę musiała grać cierpliwie i mądrze. Nie mam nic do stracenia, też gram dobry tenis. No i mam ten jeden mecz więcej na mączce, to też ważne. Spodziewam się trudnego spotkania, ale jestem gotowa

- dodała Magda Linette.

Dajana Jastremska, 23-latka z Ukrainy, to półfinalistka tegorocznego Australian Open notowana w światowym rankingu na 32. pozycji. Linette jeszcze z nią nie wygrała. 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama